Prawie każdy może sb zadać pytanie : O co chodzi?
Moi drodzy chodzi o to, że dzisiaj zaprosiłam gościa, do ♥, on przyjął i tak się zaczęło.
Pisaliśmy sobie serduszka, itd. , itp. , aż w końcu zaprosił mnie do sw pokoju.
I teraz ja gały O.O ( XD )
Dlaczego?
Oświadczył mi się! O.O
Przyjęłam, rzecz jasna, no bo co ?
I tu się pojawia problem: Ślub.
O której? Gdzie? U kogo? W co się ubrać? (Wybrałam ten strój ^.^ )
No i wyszło, że u niego, itd., itp......
Jak już u niego byliśmy, to gości zapraszać, cały pokój gości XD
Ot tego mi się klawiaturka troszkę popsuła ;p ( ale już się "odpsuła" XDDD )
Ja miałam takie lagi że musiałam wyjść z jego pokoju, wtedy goście wszyscy gały -> O.O
I: Gdzie ona jest?
Na szczęście długo to nie trwało zanim poszłam do pokoju "pana młodego".
Wszyscy już szczęśliwi, lalalalalala XD
I znowu rodzi się pytanie: Kto ksiądz? XD
No o ja cię, ale pytanie bardzo extra, super.
I nagle, pan młody poszedł ( ja zostałam ) , wylogował się.
Goście się pytali: Gdzie pan młody? Uciekł? Jest dostępny?
Tak, po chwili już był dostępny.
Trochę przegadaliśmy, ale on ZNOWU ZNIKNĄŁ!
Ale się wkurzyłam, pomyślałam se że ma pewnie takie lagi, ale zaraz wróci, no nie?
Niestety, źle myślałam...On już nie wrócił :'( ( czemu akurat teraz musimy do tego przechodzić? )
Nawet się "animkowo" rozpłakałam. Wszystkim też było smutno :( (głównie dlatego że ja płakałam)
Wyszłam z pokoju, i już nie wiem co było dalej ...
Pogadam z NIM jak tylko będzie dostępny, ale dalej mam go w ♥
Nie wiem co robić, to tyle na dziś ... Pa ... :'(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz